Marcel i czas
Dziesięcioletni Marcel na skutek nieprzewidzianych okoliczności ostatnie dwa tygodnie wakacji spędza u dziadka, przed którym czuje duży respekt. Trudno im nawiązać kontakt. Emerytowany profesor wyższej uczelni nie bardzo wie, jak spędzać czas z wnukiem, o czym rozmawiać. Proponuje chłopcu, aby wybrał jakąś książkę z jego bogatej biblioteki, by mu o niej opowiedzieć.
Uwagę Marcela przykuwa jeden z tomów W poszukiwaniu straconego czasu Prousta, ze względu na imię autora – takie samo jak jego. Ku ich zdziwieniu z książki wypada koperta – list od babci, zaadresowany: „Do Marcela i jego dziadka”. Niespodziewanie staje się on początkiem pewnej gry, która obudzi wspomnienia i pomoże wnukowi i dziadkowi zbliżyć się do siebie. Czy uda im się odnaleźć stracony czas?
Marcel i czas to opowieść o chłopcu, który wychowuje się we współczesnej rodzinie. Ma zapracowanych, ambitnych rodziców. Każdy dzień Marcela jest ściśle zaplanowany po to, by żadna chwila nie była stracona. Brak w tym wszystkim spontaniczności i radości życia. Na szczęście wszystko się zmienia. Odbudowują się zerwane więzi, naprawiają rodzinne relacje, rodzi się przyjaźń, zaufanie i bliskość.
Recenzje
Dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Nie przeniosła do innego świata. Nie dała mi… Czasu. Czasu ze sobą, czasu na czytanie i na rozmyślanie. Czasu na wspomnienia mojej babci i dziadka, za którymi bardzo tęsknię. A którzy, za sprawą tej książki, są bardzo blisko mnie.
dziecioczytanie
Tak mądra i wartościowa pozycja powinna trafić do każdej domowej biblioteczki. Być może stanie się impulsem dla dzieci, które dzięki niej będą umiały lepiej wyrazić swoje pragnienia, dorosłym zaś przypomną o tym, że „zwolnić” nie zawsze znaczy „zmarnować czas”.
Zaczytasy
To książka z przesłaniem. My, dorośli, podczas lektury możemy wcielić się w rolę maluchów i zrozumieć jakie jest zapotrzebowanie na naszą uwagę mają dzieci.
ZaczytanaAniaa
Piękna, wzruszająca (kręciły mi się łezki w oczach!), mądra i pokazująca dobitnie co tak naprawdę jest ważne. Nie ma co pewnych rzeczy odkładać na wieczne później, szczególnie rodziny.
KocieBajki
Fabuła wciągnęła nas tak bardzo, że przeczytaliśmy tę książkę „za jednym zamachem”. Czas przyśpieszył, a my gnaliśmy razem z nim, aby dotrzeć do finału tej historii.
Oceanbasni